Inwentaryzacja w projektowaniu wnętrz cz.2.
Moment ZERO: stoimy w pustym lokalu – bez drzwi, podłóg, lamp… betonowa posadzka, gdzieniegdzie żółtawa plama na wylewce (uspokajam: po gruncie głęboko penetrującym), ze ścian wyzierają puszki elektryczne ze zwisającymi kablami, nie ma brodzika, umywalki, ani sedesu. Z podłóg wychodzą jakieś rury i rurki, jak z niedokładnie oczyszczonych podrobów. Koszmar?
Czytaj dalej „Inwentaryzacja w projektowaniu wnętrz cz.2”